Zgodnie z obietnicą powracam dziś do Was z drugą częścią informacji dotyczących terapii za pomocą metody EFT. Ponieważ właśnie uczestniczę we własnym warsztacie i mój czas jest ograniczony odrazu przechodzę do meritum. Poniżej odpowiadam na dwa pytania zapowiedziane w ostatnim artykule.
Kiedy można stosować EFT?
Sam Gary Craig, zapytany na co działa EFT, odpowiada na wszystko. I dla osób, które przywykły myśleć zgodnie ze starym powiedzeniem „co jest do wszystkiego, to jest do niczego”, EFT przygotowało niespodziankę. Otóż w przypadku tej metody, owo powiedzenie się nie sprawdza. Jest już cała masa potwierdzonych badań i studiów przypadku, które zaprzeczają temu przekonaniu i udowadniają szeroką skuteczność terapii EFT.
Ponieważ Metoda EFT jest niezwykle prosta i bardzo skuteczna w zastosowaniu, w mniej skomplikowanych problemach, świetnie sprawdza się na co dzień do samodzielnego uwalniania trudnych emocji.
Natomiast w terapii potwierdzono już skuteczność EFT w pracy z klientami (pacjentami), którzy doświadczają fobii, lęków, obsesji, PTSD (Zespołu Stresu Pourazowego), obniżonego nastroju, problemów seksualnych, nadmiernego odczuwania gniewu i złości, a także borykają się z niską samoocenę. Metoda EFT ma również swoje ogromne sukcesy w leczeniu uzależnień, wielu dolegliwości fizycznych (różnego rodzaju bóle) czy zdrowotnych (depresja, alergie, dysleksja, zaburzenia ciśnienia, zaburzenia jedzenia).
Wspaniale również sprawdza się w uwalnianiu od blokujących nas przekonań, a także kreowaniu sukcesu, dobrobytu, wysokich osiągnięć w sporcie, muzyce i innych dziedzinach, ale przede wszystkim, życia zgodnego z naszym Prawdziwym Ja.
Czy szybko w Terapii EFT oznacza skutecznie?
Zestawiając terapię EFT z klasyczną psychoterapią, w szczególności z psychoanalizą czy terapią głębi, gdzie pacjent, czasem kilka razy w tygodniu i na kilka lat, związany jest ze swoim terapeutą, nazywana jest Formułą 1 w psychoterapii. I to właśnie ze względu na jej szybkie efekty, zazwyczaj budzi wątpliwości, wśród ludzi, którzy nie zgłębiali wiedzy o niej, ani też nie praktykowali tej metody, jak również wśród niektórych psychoterapeutów. Bo przecież przyzwyczajeni jesteśmy do myśli, że powrót do równowagi, musi trwać jakiś dłuższy czas i nie da się odczuć znaczącej ulgi po pierwszej sesji terapeutycznej. A już na pewno nie jest możliwym, aby wyleczyć np. fobię podczas jednego spotkania.
I przyznam Wam szczerze, że jedną z tych osób, byłam również ja sama. Na początku własnej terapii EFT, kiedy pojawiały się zmiany, tłumaczyłam je tym, że tylko mi się wydaję, że to złudzenie i prawie zawsze znajdowałam logiczne wyjaśnienie lub składałam na przypadek, aby podważyć niezaprzeczalny fakt zmiany. Zmiany, która może i mogła być, również w moim przypadku, tylko na lepsze. Aż przyszedł dzień, kiedy stwierdziłam, że to się jednak dzieje. Że wiele zmian zaszło we mnie, w moich emocjach, myślach, a nawet fizycznym samopoczuciu.
Dziś, kiedy metodą EFT wspieram moich klientów, sama czasem nie dowierzam i oni też, jakich zmian i w jakim tempie dokonują…
Zapowiedź EFT 3: O działaniu terapii EFT.
Bądź w Swojej Prawdzie
Ewa
ewakulesza.com
