Ten sam wiatr, inna ja

Czasem ta sama droga, to samo miejsce, ta sama czynność potrafią opowiedzieć nam zupełnie inną historię.

Chcę podzielić się z Tobą moim doświadczeniem – o stracie, o marzeniach, które nie stały się rzeczywistością… i o tym, jak po czasie można oddychać już innym powietrzem…

W sobotę wieczorem wsiadłam na rower. Przebyłam tę samą trasę, którą pokonałam w dniu, gdy rozstałam się z moim mężem.

Pamiętam tamtą chwilę bardzo dokładnie. Jechałam, a wiatr owiewał moją twarz. To był mój pierwszy raz sama – dotąd rower był czymś, co robiliśmy wspólnie. Jechałam i płakałam z całych sił na głos. Łzy spływały po policzkach, a w głowie kotłowały się myśli o stracie. O tym, że już nigdy nie będziemy razem cieszyć się prostymi chwilami. Że nie będziemy wspólnie patrzeć na nasze dziecko, jak dorasta. Że moje marzenie o starzeniu się razem, o wspólnej ławeczce i splecionych dłoniach – już nigdy się nie spełni.

To bolało. Bolało wiedzieć, że życie napisało scenariusz, którego nie chciałam.

Dziś od tamtej chwili minął ponad rok.
Wróciłam na tę samą trasę. Jechałam, oddychałam, czułam wiatr na twarzy – ale tym razem nie były to łzy rozpaczy. Tym razem to był oddech większej zgody. Zgody na to, że straciłam marzenie, ale w zamian otrzymałam coś innego: nową siebie. Silniejszą. Wyraźniejszą. Bardziej ufną wobec życia.

Ten sam wiatr owiewał moją twarz – ale oddychałam już powietrzem nadziei. Powietrzem mniejszej kłótni z losem. Powietrzem większej pokory wobec tego, czego nie mogę zmienić.

Patrząc dziś na siebie sprzed roku, widzę, że ból naprawdę uczy nas oddychać inaczej.

Nie chodzi o to, żeby zgadzać się na wszystko bez słowa. Chodzi o to, żeby w trudnych doświadczeniach nie zostać w wojnie – ani ze sobą, ani z życiem.

Może i Ty masz swoją „trasę”, na którą wracasz? Może coś, co kiedyś bolało, dziś otwiera już trochę więcej przestrzeni, trochę więcej ulgi?

Sprawdź: jakim powietrzem oddychasz dzisiaj?

Jednym z miejsc, które szczególnie uczyło mnie mnie tej pokory i większej zgody na los, były osobiste doświadczenia podczas warsztatów ustawień systemowych.

To tam mogłam spojrzeć głębiej – na swoje korzenie, na historie, które mnie ukształtowały, na relacje, które przynoszą rany, ale i połączyć się z moją siłą i zasobami, które płyną z mojego rodu.

Jeśli czujesz, że to jest moment, by przyjrzeć się swojemu miejscu w życiu i zobaczyć więcej z szerszej perspektywy oraz dodać sobie siły i odwagi – zapraszam Cię serdecznie na najbliższe warsztaty ustawień systemowych.

To będzie czas, w którym możesz odnaleźć więcej zgody, zrozumienia i ulgi – w sobie i dla swojego losu.

A jeśli nie możesz być na warsztacie, a chcesz pracować inaczej – zapraszam Cię na sesje indywidualne.

Z miłością i lekkością
Ewa Kulesza

Mentorka Dojrzałej Dorosłości, Terapeutka, Pedagożka

Pomaga Dorosłym i Emigrantom zbudować zdrowe poczucie własnej wartości, rozumieć, kochać i wierzyć w siebie, by żyć Lekko ze Sobą, bez względu na okoliczności życia.

Sprawdź, co mogę dla Ciebie zrobić :  www.ewakulesza.com
Otrzymuj bezpłatne listy Lekko ze Sobą, gdzie znajdziesz wskazówki jak stać się Świadomym Spełnionym Dorosłym, pokochać siebie i żyć Lekko ze Sobą: ewakulesza.com/listylekko

Szwajcaria - Polska - Online Cały Świat